piątek, 9 października 2015

​Muffinki



Babeczki " Małpki ";)

SKŁADNIKI

 12 SZTUK
  • 125 g masła, miękkiego
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 łyżka cukru wanilinowego
  • 2 jajka
  • 185 g mąki pszennej (1 i 1/4 szklanki)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 125 ml mleka (1/2 szklanki)
MASA:
  • 250 g serka mascarpone
  • 2 łyżki kremu orzechowego np. nutelli
DEKORACJA:
  • 6 ciastek z polewą czekoladową
  • 24 czekoladowe groszki na oczy
  • 24 białe pastylki czekoladowe na uszka
  • czerwony lukier w tubce lub pisaki cukrowe na "uśmiech"
POTRZEBNE BĘDĄ:
  • forma na muffiny z wgłębieniami
  • 12 brązowych papilotek



  • PRZYGOTOWANIE

    • Piekarnik nagrzać do 160 stopni C. Formę na muffinki wypełnić 12 papilotkami. Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia, wymieszać, odstawić.
    • W oddzielnej misce utrzeć masło (miękkie!) z cukrem i cukrem wanilinowym na białą i puszystą masę (około 8 minut lub dłużej jeśli jest potrzeba). Następnie dodawać po jednym jajku cały czas ucierając po każdym dodanym jajku. Gdyby masa zaczynała się ważyć, można dodać 1-2 łyżki mieszanki z mąki.
    • Całą mąkę dodać do utartej masy i delikatnie wymieszać łyżką (już nie miksować). Następnie wlać mleko i delikatnie oraz krótko wymieszać łyżką (tylko do połączenia się składników w jednolitą masę.
    • Masą wypełnić 12 papilotek do około 2/3 wysokości i wstawić do piekarnika. Piec przez 18 - 20 minut aż wetknięty patyczek będzie suchy. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Ściąć górkę na równi z papilotką.Babeczki dokładnie ostudzić przed nałożeniem kremu.
  •  Zmiksować mascarpone z kremem orzechowym (nutellą) aż nieci zwiększy swoją objętość (około 15 - 30 sekund), posmarować wierzch babeczek. Położyć połówkę ciastka i oczki, wcisnąć uszka i narysować uśmiech. Wstawić do lodówki do czasu podania.      
                                                                                                                                                         
    ​                                             
     Smacznego !!! 
  •                                                Kasia N.

3 komentarze: